informacjeKobylanka

Bezpieczni w cieniu krzyża

Tegoroczna uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego w sanktuarium w Kobylance miała dwa duchowe akcenty: obchody Jubileuszu Miłosierdzia oraz 170. rocznica objawienia Matki Bożej w La Salette.

Trzydniowe uroczystości rozpoczęły się w piątek 9 września o godz. 17.30 drogą krzyżową. Nabożeństwo poprowadził kaznodzieja odpustowy ks. Paweł Tomoń, asystent Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Rzeszowskiej. W rozważaniach poszczególnych stacji znalazły się wątki dotyczące sytuacji i problemów współczesnych rodzin.

Mszy św. o godz. 18.00 przewodniczył kustosz sanktuarium ks. Roman Gierek MS. Ks. Tomoń przypomniał w słowie Bożym fundamentalne prawdy chrześcijaństwa: Bóg kocha człowieka i chce jego dobra, ale człowiek przez grzech porzuca Bożą miłość. Jedynym zbawicielem człowieka jest Jezus Chrystus, który umierając na krzyżu, pokonał szatana i grzech. Kaznodzieja podkreślił, że to orędzie mocno wybrzmiewa właśnie w sanktuarium Chrystusa Ukrzyżowanego, które jest wymagające, a zarazem pełne łaski. Ks. Tomoń zachęcał mieszkańców parafii, by pozwalali, żeby przenikał ich duchowa woń tego miejsca. – Tylko człowiek przesiąknięty takim zapachem będzie w stanie wypełniać uczynki miłosierdzia co do duszy i co do ciała – mówił kaznodzieja. Pierwszy dzień odpustu zakończyła nowenna do Pana Jezusa Ukrzyżowanego.

Poranna Msza św. w sobotę – dzień poświęcony Maryi – była okazją, by zwrócić uwagę na aktualność orędzia Matki Bożej z La Salette. Asystent KSM mówił, iż „Piękna Pani” nie tylko przypomniała o Bożej miłości, lecz także skarżyła się z powodu grzechów popełnianych przez ludzi. Duszpasterz z Rzeszowa podkreślił, że współczesny człowiek niestety nie wstydzi się swoich grzechów. Kaznodzieja wskazywał, że w La Salette Maryja podaje skuteczne lekarstwo na grzech – modlitwę i pokutę.

Tego dnia w sanktuarium kobylańskim podczas Eucharystii o godz 11.00 zgromadzili się chorzy i starsi. Ks. Tomoń, sam doświadczony poważną chorobą, mówił w homilii, w jaki sposób chrześcijanin może rozumieć cierpienie. – Bóg zszedł na ziemię, nie po to by znieść cierpienie, ale by napełnić je swoją obecnością – wołał kaznodzieja. Kapłan zwrócił też uwagę, że szatan boi się krzyża, więc jeśli człowiek chce być zwycięzcą, to jedynie w jego cieniu. – Krzyż to najbezpieczniejsze miejsce na ziemi – podkreślił. Ks. Tomoń odwołał się do postaci kard. Stefana Wyszyńskiego, który odwiedzając wspólnoty zakonne, zawsze pytał, czy w domu są chorzy i cierpiący. Prymas Tysiąclecia zawsze zaczynał wizytę właśnie od nich. Kaznodzieja przypomniał ponadto, że zadaniem każdego człowieka, także chorego, jest przynosić owoce swojego życia, czyli miłość. Rzeszowski duszpasterz odwołując się do Ewangelii wg św. Jana, mówił, iż Chrystus uzdrawiając człowieka niewidomego od urodzenia, odkłamuje historyczne rozumienie cierpienia jako kary za grzechy. – Cierpienie objawia wielkie sprawy Boże – podkreślił kapłan.

Swoje odpustowe spotkanie miały także rodziny i małżeństwa parafii. W homilii podczas wieczornej Eucharystii ks. Tomoń zwrócił uwagę na rolę małżeństwa i rodziny w życiu społeczeństwa i Kościoła. Wyjaśniał też, że szatan chce zniszczyć rodzinę, gdyż dobra, pełna miłości wspólnota rodzinna to jego słabszy wpływ na ludzi. Zachęcał też zebranych, by w rodzinach rozważali słowo Boże, pamiętali o wspólnej modlitwie i Eucharystii.

W niedzielę odpustową 11 września parafianie i pielgrzymi gromadzili się na porannych Mszach św. już o godz. 6.30 i 8.30. Celebrowali je miejscowi duszpasterze: ks. Zygmunt Tokarz MS i ks. Piotr Komisarz MS. Pół godziny przed sumą odpustową pielgrzymi mogli zobaczyć spektakl przybliżający objawienie Matki Bożej w La Salette w wykonaniu amatorskiej grupy teatralnej złożonej z mieszkańców Dominikowic i Kobylanki.

Głównej Mszy Świętej odpustowej o godz. 11.00 przewodniczył kustosz sanktuarium w Dębowcu ks. Paweł Raczyński MS. W homilii ks. Paweł Tomoń odwołując się do logo Jubileuszu Miłosierdzia, przypomniał, że w Roku Miłosierdzia uczniowie Jezusa mają mieć wspólne spojrzenie z Nim. Najpierw mając przyjmować miłosierdzie od Chrystusa, a następnie dzielić się nim z bliźnimi. Kaznodzieja zwrócił też szczególną uwagę na sytuację współczesnych rodzin i zwiększającą się liczbę rozwodów. Nawiązał do przykładu pewnej wioski w Chorwacji, w której nowożeńcy składają przysięgę małżeńską, kładąc rękę na krzyż. Ks. Tomoń podkreślał, że współmałżonek przyjęty jako osobisty, życiowy krzyż zawsze prowadzi do chwały. Eucharystię koncelebrowali przybyli na uroczystość misjonarze saletyni oraz kapłani diecezjalni.

Mszy św. o godz. 15.00 przewodniczył ks. Paweł Tomoń. Uczestniczyło w niej ok. 200 członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Rzeszowskiej, którzy właśnie w Kobylance podsumowali swoje 48. Złazisko. Wrześniowe uroczystości ku czci Pana Jezusa Ukrzyżowanego zakończyły się Eucharystią o godz. 18.00, której przewodniczył ks. Bartosz Seruga MS.

Księża Misjonarze Saletyni w Kobylance posługują od 1930 r. Prowadzą tu duszpasterstwo parafialne i są kustoszami sanktuarium Pana Jezusa Ukrzyżowanego. Od 2010 r. na terenie parafii znajduje się dom postulatu zgromadzenia.

(gz / ks. Batosz Seruga; fot. Tomasz Szurek)