Dębowiecinformacje

By lepiej rozumieć siebie

„Stres i wypalenie w życiu konsekrowanym” – pod takim hasłem w dniach 29-31 stycznia w Centrum Pojednania w Dębowcu odbyła się sesja rekolekcyjna.

W weekendowym skupieniu uczestniczyły siostry z różnych zgromadzeń, dziewice konsekrowane z diecezji rzeszowskiej, a także kapłan i brat zakonny z miejscowej wspólnoty.

Prowadzący sesję ks. Zbigniew Pałys MS już w pierwszej konferencji wyjaśnił, że stres jest rzeczywistością ludzką, a więc nieobcą także osobom konsekrowanym, i bynajmniej nie musi być czymś złym. Znając jego mechanizm, można lepiej rozumieć siebie i bliźnich. Dzięki temu także we wspólnotach zakonnych może być więcej pokoju i dobra. Ks. Pałys zwrócił też uwagę, że stres był wpisany w każdą biblijną historię powołania, od Abrahama zaczynając, poprzez proroków aż do Apostołów. Długotrwały i intensywny stres może prowadzić do duchowego wypalenia, co także łączy się z wyczerpaniem sił witalnych. Przyjęta konsekracja, habit czy zakonna klauzura nie chroni przed tym problemem. Uczestnicy sesji odkrywali to, rozważając historię powołania proroka Eliasza.

Drugim tematem styczniowej sesji dla osób konsekrowanych było wypalenie zawodowe. Chociaż wiele się mówi o tym syndromie w ostatnich latach, to okazuje się, że już w IV w. jeden z ojców pustyni Ewagriusz z Pontu pisał o duchowej depresji, zwanej acedią. Uczestnicy sesji poznawali objawy tej niebezpiecznej choroby duszy, w której człowiek jest pełen niechęci, a nawet nienawiści wobec siebie, swoich zajęć, pracy, miejsca zamieszkania i odczuwa chorobliwą potrzebę ciągłych zmian. Ks. Zbigniew Pałys MS odnosząc się do opowiadania o spotkaniu zmartwychwstałego Chrystusa z uczniami uciekającymi do Emaus, podkreślił, że lekarstwami na wszelkie stresy i duchowe wypalenie są wiara, miłość, kierownictwo duchowe, rozważanie słowa Bożego i Eucharystia.

(gz/ij; fot. ij)