– Nie wybieramy pogody, ale przyjmujemy ją, ofiarując nasze niedogodności i cierpienia jako zadośćuczynienie, jako pomoc kolejnym zagubionym – o to przecież prosi Maryja w Fatimie. Wpatrzeni również w łzy zatroskanej Matki Maryi, które tak mocno wybrzmiewają zarówno w La Salette jak i w naszym Dębowcu chcemy otwierać serca na słowo Boże – mówił ks. Paweł Raczyński MS, witając pielgrzymów przybyłych na odpust do Dębowca.
Mimo deszczowej pogody już od rana do sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej zmierzali pielgrzymi. Odpustowa niedziela 17 września rozpoczęła się tradycyjnie śpiewem Godzinek ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP. Pierwszej tego dnia Eucharystii przewodniczył dyrektor Referatu Misji Zagraniczynych ks. Paweł Bryś MS. Natomiast Mszę Świętą o godz. 9.00 odprawił asystent prowincjalny ks. Robert Głodowski MS.
Uroczystej Eucharystii o godz. 11.00 przewodniczył ordynariusz rzeszowski bp Jan Wątroba. We wprowadzeniu do liturgii ks. Paweł Raczyński MS nawiązał do okrągłych rocznic związanych z kultem maryjnym na świecie i w Polsce. – Ten rok obfituje w wiele jubileuszy, ale w tym miejscu nie może zabraknąć wdzięczności za 25 lat diecezji rzeszowskiej, w którą nasze sanktuarium tak mocno wrosło przez koronację w 1996 roku i ogłoszenie kościoła sanktuaryjnego bazyliką mniejszą w 2012 roku – mówił kustosz sanktuarium w Dębowcu.
Rozpoczynając homilię, biskup przypomniał o 140. rocznicy objawień w Gietrzwałdzie, 100-leciu objawień w Fatimie oraz o rocznicy objawienia w La Salette i zaznaczył, że wszystkie objawienia maryjne są w służbie Bożego miłosierdzia. – Jedyną motywacją działania Boga, jego walki o człowieka jest zbawienie. Wszystkie pytania Boga, kierowane do człowieka w ciągu historii zbawienia mają jeden i ten sam cel: odnaleźć człowieka – podkreślał ordynariusz rzeszowski.
Biskup dalej wyjaśniał, że celem i treścią objawień maryjnych jest wolność. Bóg posyła Maryję do swoich dzieci, by człowiek mógł ciągle stawać się wolnym. Wspomniał też o swoim odkrywaniu znaczenia krzyża z narzędziami męki Pańskiej, który Maryja w La Salette miała na piersiach. – Objawienie Matki Bożej z La Salette jest zaproszeniem do walki o swoją wolność, do wyzwalania się z tego, co nas czyni niewolnikami. A drogą do wyzwalania jest nawrócenie, pokuta, modlitwa. To z takim orędziem przychodzi na ziemię wielokrotnie Matka Boża – mówił bp Wątroba.
Kaznodzieja nawiązując do zakończonego VII Tygodnia Wychowania, podkreślił, że właśnie w La Salette Maryja objawia się jako Matka i Wychowawczyni, która potrafi zniżyć się do poziomu rozumienia dzieci. – To jest matczyna subtelność i pedagogiczne pochylenie ze zrozumieniem, z troską o to, by każde słowo zostało zrozumiane i przyjęte. Ucisza lęk i niepokój, ale jednocześnie upomina i zleca zadanie, wymaga, bo kocha. Maryja wychowawczyni pokoleń – wyjaśniał hierarcha. Kontynuując tę myśl, biskup rzeszowski przypomniał, że Maryja stała się wychowawczynią już w Nazarecie, gdyż Jej i św. Józefowi Bóg powierzył wychowanie swojego Syna. Pod krzyżem Chrystusa została Matką i Wychowawczynią wszystkich uczniów Pana, a odkąd krzyż stanął na polskiej ziemi, stała się Matką i Wychowawczynią naszego narodu.
Pasterz Kościoła rzeszowskiego podkreślił także, że Maryja jest wzorem wychowawcy przez swoją postawę zaufania. – Jak ważne jest ufać innym i samemu budzić zaufanie, i nie zawieść tego zaufania. Jak ważne jest zaufanie zwłaszcza w wychowaniu. To jest fundament relacji między wychowankiem a wychowawcą. Trudno sobie wyobrazić owocne, skuteczne wychowanie bez zaufania – tłumaczył biskup, dodając, że dla wielu osób Kościoła Maryja stałą się mistrzynią i wzorem zaufania. W tym miejscu wymienił św. o. Maksymiliana Kolbego i kard. Stefana Wyszyńskiego, który sformułował Jasnogórskie Śluby Narodu – doskonały program wychowawczy narodu, na wskroś maryjny, ciągle czekający na definitywną realizację.
Biskup Jan Wątroba zaznaczył też, że wyrazem zaufania wobec Maryi są pielgrzymki do Jej sanktuariów. – Przychodzimy, by przed Nią odkryć tajemnice przed nią naszego serca i by przyjąć na nowo jej orędzie – mówił hierarcha.
Razem z ordynariuszem rzeszowskim Mszę św. koncelebrowali m.in. ks. prowincjał Andrzej Zagórski MS, misjonarze saletyni z placówek w Polsce i za granicą, kapłani zakonni i diecezjalni z okolicznych parafii oraz przybyli z pielgrzymkami. Przed kończącym Eucharystię błogosławieństwem odbyło się uroczyste poświęcenie wieńców dożynkowych, przyniesionych przez delegacje rolników z okolicznych parafii.
W liturgii mimo niekorzystnej pogody uczestniczyło blisko siedem tysięcy wiernych, którzy przybyli w pielgrzymkach zorganizowanych oraz indywidualnie. Już po raz 25 przyszła ponad 200-osobowa pielgrzymka piesza prowadzona przez rzeszowskich saletynów. Razem z nią do sanktuarium dotarła licząca ponad 90 uczestników 15. Górska Rowerowa Pielgrzymka, również organizowana przy parafii saletyńskiej w Rzeszowie. Po raz drugi z parafii w Kobylance wyruszyła na te uroczystości pielgrzymka rowerowa. Obecnych było także 15 pocztów sztandarowych oraz 35 delegacji z wieńcami dożynkowymi.
Pozostałe Msze Święte – o godz. 15.00, którą sprawował duszpasterz sanktuarium ks. Jan Ślęczka MS i o godz. 18.00, której przewodniczył socjusz nowicjatu ks. Piotr Korbecki MS również zgromadziły wielu pielgrzymów. Kaznodzieja odpustowy ks. Piotr Stangricki MS zachęcał w głoszonych tego dnia homiliach, by na wzór Maryi uczyć się zaufania Bogu i rozwijać modlitwę uwielbienia. – Uwielbienie może być także skutecznym lekiem na nieskuteczną modlitwę prośby. Czasem niejako chcemy wymusić intensywnością naszej modlitwy wypełnienie naszej intencji. Koncentrujemy się wówczas na nas samych i naszych potrzebach, nie zaś na Bogu i spotkaniu z Nim. Dlatego, gdy wydaje się nam, że nasza modlitwa nie została wysłuchana, zarzucamy naszą modlitwę. Bóg wie najlepiej, jakie dary i w jakiej kolejności są konieczne dla naszego zbawienia. Uwielbiając i błogosławiąc Boga jak Maryja, będziemy zdolni odkryć i przyjąć w posłuszeństwie Jego plan wobec naszego życia, nawet jeśli przez pewien czas będzie dla nas niezrozumiały – wyjaśniał duszpasterz z Peterborough w Anglii.
Odpust w Dębowcu zakończył się apelem maryjnym i procesją światła o godz. 21.00.
Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu k. Jasła położone jest na terenie diecezji rzeszowskiej. Założone zostało przez Księży Misjonarzy Saletynów, którzy przybyli tutaj w 1910 r. Pierwszy odpust ku czci Matki Bożej odbył się 19 września 1912 r., w 66. rocznicę objawienia w La Salette. W sanktuarium znajduje się łaskami słynąca figura Matki Bożej Płaczącej, ukoronowana koronami papieskimi w 1996 r. 20 maja 2012 r. kościół sanktuaryjny otrzymał tytuł bazyliki mniejszej.
(fot. Rafał Wutkowski MS)