Święta Bożego Narodzenia na Ukrainie, ze wzgledu na to, iż katolicy stanowią tam mniejszość, a nasi bracia grecy i prawosławni obchodzą je 6 stycznia, przeżywane są w nieco innym klimacie niż u nas w Polsce. Przy nieco innej, zewnętrznej, oprawie świątecznej, serca mieszkajacych tam katolików wypełnia ten sam Boży pokój i radość.
Współbracia Saletyni posługujący we wschodniej części Ukrainy przeżywali Wigilię wspólnie w Nikopolu. Gościem, który dosiadł się do wigilijnego stołu był ks. Roman Gierek MS – wikariusz prowincjalny. Po wieczerzy Księża rozjechali się do swoich parafii, aby celebrować uroczystą Pasterkę. Drugie wspólne spotkanie odbyło się w noc Sylwestrową w Zaporożu.
Miejscowi katolicy w czasie Świat spotykali się nie tylko na wspólnej Eucharystii, ale również na przygotowanych przez dzieci z Nikopola jasełkach. Nie zabrakło również Mikołaja, a prawdę mówiąc było ich dwóch: święty Mikołaj i dziadek Mróz. (ps)