Od 2 do 4 grudnia 2022 roku w Missionshaus Untere Waid, Mörschwil w Szwajcarii, odbył się po raz kolejny Kurs Filipa. Kurs głosili księża saletyni oraz wspólnota modlitewno-ewangelizacyjna „MIRIAM”, której opiekunem duchowym jest ks. Piotr Żaba MS. Kurs Filipa to kurs ewangelizacyjny, który pomaga nam doświadczyć Bożej Miłości, zbliżyć się do Trójcy Świętej, spotkać się z żywym Bogiem w naszym dziś.
Kurs Filipa prowadzi każdego uczestnika do rozpoczęcia nowego życia z Chrystusem. Świadomie piszę dla każdego, ponieważ głoszący ten kurs, mimo iż jest to któryś z kolei w ich życiu, to za każdym razem przeżywają go na nowo. Nigdy nie wiemy jak Pan Bóg zadziała, przez kogo do nas przemówi, jakie słowo poruszy nasze serce. Piękne jest to, że Bóg przychodzi do naszego dziś. Możemy przezywać coś szczególnego w tym momencie, coś się wydarzyło, zmieniła się nasza sytuacja życiowa, jakiś kryzys albo wyjątkowe szczęście, radość i Bóg chce właśnie w tym z nami być.
Udział w kursie wzięło 32 osoby wraz z prowadzącymi. Widać, że jest pragnienie bliskości Boga, przebywania z Nim. To daje ogromna radość i nadzieję na przyszłość. Ludzie pragną Boga, szukają Go, chcą poznawać i zbliżać się do Niego. Uczestnikami byli głownie ludzie młodzi, jedni po raz pierwszy na takim kursie, inni już kolejny raz. Wszyscy jednak z ogromnym zainteresowaniem wsłuchiwali się w tematy i z ochotą włączali się w aktywności. Piękne było ich zaangażowanie. Miło było patrzeć również na to, jak otwierają się na nowe znajomości. Czuliśmy obecność Boga pośród nas, działanie Ducha Świętego to, że nas prowadzi i posługuje się nami. Obcy sobie ludzie siadali razem przy stole i nie było telefonów, była rozmowa. Dziś, w dobie tej całej elektroniki, internetu, itd. pięknie jest zobaczyć, że ludzie pragną też takiego spotkania: spotkania ze Stwórcą, ale też z drugim człowiekiem, tak osobiście, realnie. Kurs Filipa również i to nam zapewnił. Był czas na spowiedź, Eucharystię, modlitwę. Bardzo intensywny, ale piękny czas. Ja jako członek wspólnoty i jeden z liderów jestem dumna, że tak licznie włączyliśmy się w ten kurs. Ogromna radością napawa fakt, że ludzie tak licznie odpowiedzieli na zaproszenie, że pragną, że szukają Boga i podejmują ten trud, aby się z Nim spotkać. To dla nas jako wspólnoty i dla Ojców Saletynów jest ogromną motywacją, do dalszej pracy, aby jeszcze piękniej służyć, jeszcze bardziej się zaangażować. W tym momencie chcę z całego serca podziękować naszym Ojcom Saletynom w Szwajcarii za ich służbę i poświecenie. Ten czas był dla mnie czasem łaski, na nowo odkryłam dary Ducha Świętego, Jego Moc a także to czym jest wspólnota. Wierzę, że Bóg nikogo nie zostawił z pustymi rękami, bo ON daje nam wszystko i daje w obfitości. Dziękuję Bogu za wszystkich tych ludzi, których postawił na mojej drodze. Być może, że z niektórymi uczestnikami już nigdy więcej się nie spotkamy, ale ziarno zostało zasiane. Niech kiełkuje, rośnie i owoce piękne przynosi, niech Bóg swoja mocą działa w sercach tych ludzi. Czekamy na kolejny kurs. Chwała Panu.
Aga